| Imprezy
NEI PORI - Grecja 16.07 do 28.07.2013 | | (2013-07-28) |
16.07.2013 o godzinie 16:30 wyruszyliśmy spod SP nr 85 w Gdańsku na obóz do Grecji. Jechaliśmy autokarem. Po drodze zabraliśmy dzieci w Gdańsku Głównym i Katowicach. Jechaliśmy przez Polskę Słowację, Węgry, Macedonię, Serbię. Zgodnie z programem trzeciego dnia dojechaliśmy go Grecji.
Zakwaterowani zostaliśmy w Hotelu Afrodite Beach. Pokoje były 3-,4 ? osobowe z klimatyzacją, łazienką z WC, telewizorami, balkonami. Miejsce w którym byliśmy było przepiękne: palmy, morze, dużo boisk do gry w siatkówkę. Na miejscu był kierownik obozu i rezydentka. Pani rezydent posiadała ogromną wiedzę na temat Grecji i chętnie dzieliła się nią z dziećmi.
Wyżywienie było smaczne podawane przez kelnerów. Były trzy posiłki dziennie: śniadania kontynentalne, obiad oraz kolacja (kuchnia europejska oraz grecka), napoje (woda) do posiłków, owoce. Suchy prowiant na drogę powrotną. Świadczenia rozpoczęły się i kończyły obiadem w Nei Pori. Śniadania jedliśmy w naszym hotelu natomiast na kolację i obiady chodziliśmy do restauracji w kompleksie hotelowym Afrodite ( 5 minut spacerkiem).
W trakcie pobytu na obozie dzieci uczestniczyły w turniejach piłki siatkowej, kwadranta, odbywały się wyścigi na wesoło. Graliśmy we frizbi, robiliśmy piramidy w wodzie, graliśmy w kartofla i w siatkówkę w wodzie. Podczas obozu odbyły się śluby, chrzest, randka w ciemno. Uczyliśmy się piosenek. Dzieci uczestniczyły w quizie muzycznym. Poznały nowe zabawy. Chodziliśmy na spacery przepiękną, tętniącą życiem promenadą. Odbyła się wycieczka do otoczonego gajami oliwnymi Platamonas z łagodnie schodzącą do morza piaszczystą plażą. W dwie strony jechaliśmy kolejką. Spacerowaliśmy do zamku. Zwiedzaliśmy zamek i miasteczko z prześlicznym molem. Spacerowaliśmy plażą, kupowaliśmy pamiątki w sklepikach. Innego dnia autokar zawiózł nas do miasteczka, gdzie dzieci mogły dokonać tańszych zakupów. Pani kierownik zaprowadziła nas na ryneczek, gdzie były rzeczy charakterystyczne dla tego regionu np. inne owoce, warzywa, ubrania. Nie było dyskoteki w Platamonas, ponieważ zbankrutowała. Jednak dzieci miały dwukrotnie możliwość uczestniczyć w dyskotekach w Nei Pori. Raz biuro ufundowało dzieciom napoje.
Duża popularnością cieszyły się wyjazdy na wycieczki fakultatywne. Odbyły się wszystkie wycieczki, na które chciały pojechać dzieci. Na każdą z nich jechało ponad trzydzieści osób oprócz wycieczki na Olimp ( trzy osoby).
Pierwsza całodniowa wycieczka odbyła się do wpisanych na listę UNESCO Meteorów - klasztorów "zawieszonych w niebie", zbudowanych na niedostępnych, stromych wieżach skalnych. Dzieci zwiedziły klasztor z przewodnikiem, miały możliwość poznania tajnik pisania ikon.
Uczestniczyliśmy w wycieczce do Aten. Zwiedziliśmy port Pireus, Akropol, uliczki starego miasta leżącego u podnóża Akropolu. Widzieliśmy grecką zmianę warty obok Parlamentu, stadion pierwszych nowożytnych Igrzysk Olimpijskich. W drodze powrotnej zobaczyliśmy Termopile. Jeszcze raz pragnę podkreślić, że pani rezydentka opowiadała dzieciom historię Grecji. Mówiła o religii, kulturze, zwyczajach o tym jak się żyje w tym kraju.
Trzecia wycieczką w której uczestniczyłam był rejs na Wyspę Skiatos. Rejs był niezapomniany. Dzieci bawiły się ucząc się nowych tańców, uczestnicząc w bitwie morskiej z innymi statkami, w bitwie na balony napełnione wodą na naszym statku. Podziwialiśmy wspaniałe widoki, widzieliśmy pływające delfiny. Byliśmy na niezwykłej plaży. Pływaliśmy na ?bananach? za motorówką.
Odbyła się czwarta wycieczka fakultatywna na najważniejszą mitologiczną górę Grecji. Olimp wyrasta nad samym brzegiem Zatoki Termajskiej. W starożytności Grecy uznawali ją za siedzibę bogów. Mitologiczne opowieści, przepiękne krajobrazy, zbocza porośnięte gęstym lasem i dzikimi kwiatami wzbudzają chęć do zdobycia tej góry.
Powrót do kraju przebiegał bez żadnych zakłóceń. Dzieci były zadowolone. Nawiązały nowe przyjaźnie.
|